Jest rok 2019. Jesteśmy na Sardynii, a nasz cel na jeden z sierpniowych dni, które spędzamy na tej włoskiej wyspie, to miasteczko Orgosolo. Wycieczka z zatoki Orosei, gdzie stacjonujemy, to około godzina drogi samochodem. Trzeba dodać, że klimatyzacja w naszym aucie nie działa od momentu, gdy zjechaliśmy z promu. Tragedia? Zależy od podejścia. Już po …
